Przy okazji weekendu zakupowego z AVANTI skorzystałam z 20% zniżki w sklepie ORGANIQUE.
Tak jak w tytule zakupiłam Balsam do ciała z masłem shea o zapachu magnolii, mydło Savon Noir oraz kule do kąpieli o zapachu pomarańczy i chilli.
Zacznę od Balsamu ...
Kupiłam go na wagę - za 100g zapłaciłam 24,50 zł (-20%)
Skład:
Butyrospectrum (Shea Butter)
Avocado Oil
Glycine Soja (Soybean)
Oil
Grape Speed Oil
Beeswax
Catearyl Alkohol
Parfum (Essential Oil, Fragance Oil)
PEG-8
Tocopherol
Ascrbyl Palmitate
Ascorbic Acid
Citric Acid
Obietnice producenta:
Receptura tego naturalnego balsamu została oparta na wyjątkowych
właściwościach masła Shea (Karite), wosku pszczelego i odżywczych
olejów: sojowego, z awokado i pestek winogron. Balsam zawiera 50%
czystego masła Shea posiadającego certyfikat ECOCERT. Jego stosowanie
daje efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy lipidowej - nawet
bardzo suchej skóry. Atrakcyjne zapachy balsamów długo utrzymują się na
skórze, działając aromaterapeutycznie i odprężająco. Niezwykły zapach
kojarzy się z pięknem i szlachetnością, ponadto wykazuje działanie
antystresowe i antydepresyjne. Balsam pozostawia skórę jedwabiście
gładką i pięknie pachnącą ogrodem. Polecany jest zwłaszcza dla skóry
suchej, dojrzałej i wymagającej regeneracji.
Dostępne są następujące wersje zapachowe:
- Afryka;
- białe piżmo;
- baza;
- grecki;
- guarana;
- herbata Olong;
- kolonialny;
- trawa cytrynowa;
- len & grejfrut;
- magnolia;
- mleko;
- pomarańcza & chili;
- truskawka & guava;
- żurawina;
- balsam do stóp z masłem shea i mentolem.
Sposób użycia:
Lekko ogrzane w dłoni masło nanieść na oczyszczoną, suchą skórę i delikatnie wmasować.
Konsystencja:
Kosmetyk ten zawiera 50% masła shea w związku z czym ma specyficzną
konsystencję, dosyć twardą i grudkowatą- powoduje to, że część kobiet
sądzi, że coś z nim nie tak. Nie bójcie to całkowicie normalne :)
Grudkowatość znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w kontakcie z ciepłem naszego ciała.
Masło zaczyna się topić, dzięki czemu z łatwością możemy go rozsmarować.
Grudkowatość znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w kontakcie z ciepłem naszego ciała.
Masło zaczyna się topić, dzięki czemu z łatwością możemy go rozsmarować.
Zapach:
Nie było łatwo - zapachów jest dużo i wszystkie pachną wyśmienicie! Wybrałam wydawało mi sie najbardziej neutralny - tymczasem jak posmaruję się balsamem wieczorem, rano moje ciało pięknie pachnie - co uważam za duży plus.
Co robi: :)
Nie przepadam za smarowaniem się nim w ciągu dnia, ponieważ jest na prawdę bardzo tłusty - mam wrażenie jakby skóra była długo wilgotna i wszystko sie do niej klei :)
Na noc - ideał, otulam się jego zapachem, czuję się komfortowo, bo wiem ,że skóra jest mocno natłuszczona - chociaż nie wiem jeszcze czy do końca nawilżona.
Idealnie sprawdza się na newralgiczne miejsca - łokcie, kolana, pięty a nawet usta!
Jest mega wydajny - przypominam, że pod wpływem ciepła rąk zamienia się w olejek.
Nie uczula ani nie podrażnia a wręcz pięknie łagodzi podrażnienia - świetnie się sprawdza po depilacji.
Podsumowując - zapach, zapach i jeszcze raz zapach - nie mogę się doczekać, aż skończę ten balsam i będę mogła kupić inny zapach - chociaż pewnie mi zejdzie, bo jest baaaaardzo wydajny. Natłuszczenie skóry na 5+, skóra jest miękka i gładka - jednak smarowanie tylko na noc przez tłusty filtr jaki zostawia na długo po użyciu.
Miałyście, używałyście - dajcie znać koniecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Byłaś, czytałaś - pozostaw po sobie ślad - choćby jedno słówko, które zmotywuje mnie oraz innych! Dziękuję :*