Przedstawiam Wam - Aleksander - rocznik 2008 - przemądrzała gaduła, zaraża energią, wszystko wie najlepiej, chętnie nocuje poza domem (najlepiej u Babci) i jest wiecznie gotowy, zwarty i spakowany na wakacje :)
Filip - rocznik 2012 - wiecznie uśmiechnięty, miał być dziewczynką, stąd wdzięk i uroda :) uwielbia tarzać się po łóżku (zwłaszcza o 6 rano) i dawać buziaki z otwartą buźką. Świadomość bycia osobną istotką ludzką, sprawia, iż non stop wisi u mojej nogawki w obawie, że mogłabym się oddalić poza zasię wzroku! Uśmiech na widok brata bezcenny !
A tak prezentują się razem :)
A jeżeli już przy dzieciakach jesteśmy... uwielbiam tą reklamę !
Piękne mamy rodzą piękne dzieci ale Ty to już przesadziłaś :) Słodziaki kochane !!
OdpowiedzUsuńSłodcy są obłędnie:) oj będzie się działo w sferach damsko-męskich jak trochę podrosną:) Olek zwłaszcza bardzo mi przypomina Tomka z dziecinnych lat- mam kilka zdjęć z tego okresu - są niemal identyczni. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPana Aleksandra znam od pierwszego zdjecia USG (nawet ostatnio znowu ogladalam) - wroze mu blyskotliwa kariere. Pojdzie w slady taty...a Filipek to rocze, kochane, calusnie, najmilsze dzieciatko :) Mam nadzieje, ze nasze chlopaki sie kiedys spotkaja :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl! Chetnie poznam wiecej ciekawych anegdot i historii z serii co zrobili i co powiedzieli :)
Prześliczni !!!!
OdpowiedzUsuń