środa, 26 listopada 2014

ZIAJA - Liście Zielonej Oliwki - Oliwka do mycia ciała i twarzy

Byłam wczoraj w aptece ... zerknęłam nieopatrznie w złym kierunku i zobaczyłam ją ... wołała do mnie :)
Przedstawiam poniżej ...





Pomyślałam - może nie będę już musiała robić swoich mikstur do mycia twarzy ... ale po kolei ...

Cena - ok.17 zł za 270 ml

Skład i obietnice producenta poniżej :






Wieczorem ochoczo przystąpiłam do zmywania makijażu - jak zawsze olejami ... w trakcie chciałam podglądnąć jak się sprawa ma ... oczywiście nie doczytałam OMIJAĆ OKOLICE OCZU!!! Podejrzewacie co mogło się stać - w sumie dla mnie jak jest napisane do mycia twarzy ... to niby do czego oczy należą - do szyi? Żeby nie napisać inaczej :)
Oczy mnie pieką do dziś, ograniczoną mocno widoczność miałam przez dwie godziny a dziś dalej tak jakoś za mgłą ... czerwone całe białka :(
Nie zmienia to faktu, iż makijaż został zmyty fantastycznie - razem z barierą ochronną skóry! Skóra po oliwce była bardzo spięta, trochę wysuszona. Zapach nieszczególny :( Nie utrzymuje się na skórze.
Dziś postanowiłam użyć jej jako żelu pod prysznic - i tu jest OK, chociaż szału nie ma. Kolor ciemno żółty, konsystencja tępa, oleista - znacznie lepsza po połączeniu z wodą - wtedy się pieni. Dobrze myje ciało, nie zostawia tłustego filmu, w całości się spłukuje. Jeżeli szukacie produktu, który w 100% usunie zanieczyszczenia z Waszego ciała to polecam - zmywak niezły, ale czy nawilża? Sprawa sporna.

Ja tam dziś już swoimi olejami demakijaż robiłam :) O moich miksturach TUTAJ

Dajcie znać czy używałyście ... ciekawa jestem bardzo.



poniedziałek, 24 listopada 2014

Mój naturalny sposób na przeziębienie


Jak w tytule ... dziś na Fanpage'u pokazałam Wam zdjęcia słoika z zawartością ... zawartością syropu, który dla nas robię - pijemy zarówno profilaktycznie jak i w razie choroby.




Żałuję tylko, że nie zrobiłam go wcześniej, bo Fifek zdążył się już rozchorować. 
Przepis na syrop znajdziecie w sieci - każdy w zasadzie taki sam z takim samym dawkowaniem... żebyście nie musieli szukać wprowadzam go i ja :)

SKŁADNIKI :
10 ząbków czosnku - koniecznie polskiego
szklanka soku z cytryny (u mnie weszły 4 sztuki. Żeby się lepiej wyciskało cytrynę wcześniej roluj dłonią po stole :) )
szklanka miodu 

PRZYGOTOWANIE
Banalnie proste - Do wyparzonego słoika wlewamy miód, dodajemy sok z cytryny i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dokładnie mieszamy, zakręcamy i na trzy dni do lodówki.
NIE przecedzamy !

Po trzech dniach możemy zacząć go "używać".

DAWKOWANIE:
Dorośli - profilaktycznie - 1 łyżka raz dziennie
             w przypadku choroby - 1 łyżka co 4 godziny

Dzieci - profilaktycznie - 1 łyżeczka raz dziennie
           w przypadku choroby - 1 łyżeczka co 4-6 godzin


Czosnek ma właściwości bakteriobójcze, wirusobójcze oraz grzybobójcze. Jest naturalnym antybiotykiem - od zawsze - zapewne niektórzy z Was pamiętają smak ciepłego mleka z masłem, miodem i czosnkiem - wtedy trauma - dziś lubię ten smak :)

Jeszcze słówko o miodzie - jaki wybrać 

Miód spadziowy - spadź z drzew iglastych leczy nieżyty górnych dróg oddechowych, zwiększa odporność,  leczy schorzenia stawów i układu nerwowego. Ma działanie przeciwzapalne oraz wykrztuśne, dobrze wpływa na przeziębienia, jak i poważniejsze choroby, jak choćby zapalenie płuc. Spożywanie tego gatunku miodu także dobroczynnie wpływa na serce i układ krwionośny poprzez działanie przeciw miażdżycowe. 

Miód lipowy - idealnie leczy przeziębienie, kaszel, gorączkę. Ułatwia zasypianie dzięki działaniu uspokajającemu. Ma działanie wykrztuśne, co jest pożądane w przypadku infekcji gardła. Również w przypadku zwykłego przeziębienia spisuje się idealnie, dzięki działaniu napotnemu. 

Miód malinowy - Ma działanie przeciwgorączkowe, napotne. Stosowany w nieżycie żołądka i jelit, niedokrwistości i zapobiegawczo miażdżycy. Jest o smaku kwaskowatym i zapachu malinowym :)

Miód gryczany - zalecany przy nieżytach górnych dróg oddechowych. Polecany jest bardzo często w leczeniu niedokrwistości. Zawiera dużą ilość żelaza i innych pierwiastków pozytywnie wpływających na nasze zdrowie. Żelazo zawarte w miodzie gryczanych jest w pełni przyswajalne przez organizm w przeciwieństwie do żelaza zawartego na przykład w mięsie. Dodatkowo miód taki może być znakomitym dodatkiem do kawy. Bardzo wiele osób bowiem stosuje go zamiast cukru. 

Miód akacjowy - jego składniki działają osłonowo na żołądek i chronią przed nadmierną ilością kwasów trawiennych. Działa zapobiegawczo przeciw tworzeniu się kamieni w organizmie. Posiada właściwości moczopędne. 




P.S. Jeżeli dodajecie miód do herbaty, pamiętajcie o tym aby nie dodawać go do wrzątku! Zarówno miód jak i witamina C z cytryny tracą swoje właściwości pod wpływem tak wysokiej temperatury. Tak więc - czekamy aż temperatura trochę spadnie i dodajemy łyżeczkę miodu :)

Dajcie znać czy też macie jakieś swoje sprawdzone przepisy :)




środa, 5 listopada 2014

Lidl Deluxe

Dziś spontaniczny post o jedzeniu - o pysznym jedzeniu. Nie ukrywam, że lubię bardzo robić zakupy w sklepach typu Biedronka czy Lidl. Zawsze piękne i świeże owoce i warzywa, zawsze ciepłe i chrupiące pieczywo, ciekawe i inne produkty do domu i dla dzieci.

Uwielbiam kiedy w Lidlu pojawiają się produkty Deluxe - niedrogie, smaczne, świeże. Dziś przybliżę Wam kilka z moich ulubionych.

Po lewej Tortelloni - pierożki z nadzieniem ze szpinakiem i serem Ricotta. Po prawej przedstawiam pierożki z nadzieniem z sera Ricotta oraz pieczarek (53%) i borowików (19%). 
Obydwa przypadki wystarczy wrzucić na mocno osoloną wodę i gotować 6-7 minut ;)




Sacchettini - Pierożki z pieczarkami i wsadem truflowym oraz kolorowy makaron świderki - uwielbiany przez dzieci. 




Coś co często zabieram ze sobą do pracy. Łosoś wędzony z pieprzem - jem go solo lub z mieszanką sałat, melonem i co tam mam w lodówce ;)
Ser jest dojrzewający - łagodny (jest też wersja pikantna), miękki jak masełko, delikatnie "zajeżdżający" skarpetą - ale tylko delikatnie ;) całość zamknięta w brunatną skórkę. Ja kupuję wersję w plasterkach ale widziałam też w kawałku w kształcie klina.




Przyprawa do pieczeni z estragonem (cudnie pachnie i jest również przyprawa z jabłkiem do kaczki!!! ) oraz "przyprawa" do kawy z czekoladą i cynamonem - wszystko zamknięte w estetycznych puszeczkach. W butelce olej pistaciowy - mniam !!!!




Strucle  marcepanowo - maślane z rodzynkami (48% marcepanu) i moja ulubiona przekąska - migdały.




Na koniec coś mega pysznego - jak widac Tiramisu - od razu pięknie podane, nie trzeba się męczyć z przekładaniem ;) i kandyzowane kawałki pomarańczy w czekoladzie - palce lizać !!! GRZESZĘ ;)




Dajcie znać czy też zaopatrujecie swoje lodówki w takich sklepach czy wolicie wielkie supermarkety z wielkim wyborem.