czwartek, 30 maja 2013

Brzoskwinie atakują :)

Dawno nic nie malowałam, tzn. nic nadającego się do pokazania - teraz mój codzienny makijaż to albo jego brak, albo Makeup No Makeup. 
Ostatnio zakupiłam kilka nowych cieni i bardzo proszę - przedstawiam pierwsze próby złota z brzoskwinią - w zasadzie cień w krążku wygląda jak pomarańcz.












Makijaż bardzo delikatny, aczkolwiek w świetle słońca pięknie się mienił.
Na twarzy mam to co zawsze. 
Oczy - cienie INGLOT:
złoty 111
pomarańcz 314
wewnętrzne kąciki rozświetlone białym 373
kreskę zrobiłam za pomocą brązowego cienia i pędzelka zamoczonego w płynie Duraline firmy INGLOT
Na ustach mam szminkę firmy AVON Coral Casmere - bardzo ładny kolor, ale nie za trwała - szybko się kluszczy :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Byłaś, czytałaś - pozostaw po sobie ślad - choćby jedno słówko, które zmotywuje mnie oraz innych! Dziękuję :*